Jak radzić sobie z Urzędem Imigracyjnym na Karaibach?

{:pl}

Podczas mojej wyprawy Jachtostopem na Karaiby trafiłem na Brytyjskie Wyspy Dziewicze. Zmęczony kilkumiesięczną tułaczką chciałem wreszcie trochę posiedzieć w jednym miejscu. Znalazłem świetną restauracje, w której mogłem mieszkać i byłem karmiony w zamian moją pomoc. Miejsce było genialne; mała wysepka w zatoce odwiedzanej tylko przez żeglarzy. Towarzystwo było świetne, więc postanowiłem zostać na dłużej. Musiałem odwiedzić Urząd Imigracyjny w stolicy, żeby przedłużyć termin mojego pobytu w tym kraju. Po przypłynięciu dostałem pieczątkę umożliwiającą dwutygodniowy pobyt. Słyszałem, że aplikacja o jego wydłużenie to formalność, jeśli masz gdzie spać. Prawda okazała się zgoła inna. W piątkowy wieczór dowiedziałem się, że jutro ma mnie tu nie być. Groźnie wyglądająca pani oficer o solidnej budowie poinformowała mnie o tym przez asystentkę, nie podając przy tym, żadnego powodu, prze który mnie tu nie chcę. W efekcie po pięciu miesiącach po raz pierwszy zostałem zmuszony do zapłacenia za transport. Jedyną opcją opuszczenia wyspy w tak krótkim czasie był samolot. Było drogo. Wydałem wszystko, co miałem i wylądowałem na Sint Maarten właściwie bez kasy. Ta nauczka zmusiła mnie do poszukiwań informacji. Istnieją sposoby, którymi można się posłużyć w podróży, żeby nie skończyć jak ja. Zaraz je opiszę, ale zaznaczam, że dotyczą one tylko Karaibów. Tam były sprawdzone w praktyce, chociaż myślę, że w innych rejonach świata też zadziałają.

palmy

Wizy i pozwolenia na pobyt na Karaibach

Kraje na Karaibach generalnie są bezwizowe dla obywateli Unii Europejskiej. Jedyne miejsca gdzie taki dokument jest wymagany to Amerykańskie Wyspy Dziewicze, musimy tam posiadać wizę do USA. Kolejnym krajem jest Portoryko. W przypadku tego drugiego,  także potrzebujemy wizy amerykańskiej. Jest to terytorium zależne od Stanów Zjednoczonych. Jeśli chodzi o Kubę, to wiza jest potrzebna. Jednak wizyta w celach turystycznych pozwala korzystać z karty turysty. Można ją wyrobić już na miejscu. Więcej informacji znajdziecie na stronie naszej Ambasady w Hawanie (http://www.hawana.msz.gov.pl/pl/konsularne/informacje_dla_podroznych/?printMode=true).

Na pozostałych wyspach wyrabianie wizy nie jest wymagane. Jednak nie znaczy to, że po prostu zjawiamy się w kraju nikomu o tym nie mówiąc. Konieczne jest otrzymanie pozwolenia na pobyt. Dostajemy je podczas odprawy po przyjeździe i uiszczeniu niewielkiej opłaty. Na lotnisku, w marinie lub porcie w zależności jaką drogą przybyliśmy na wyspę.

Jedynym miejscem, gdzie takie pozwolenie nie jest wymagane są Terytoria Zamorskie Francji. Odwiedzając Martynikę, Gwadelupę czy połówkę Saint Martin możemy spokojnie poczuć się jakbyśmy jechali do Paryża czy Nicei. Można się posługiwać dowodem osobistym i nasz pobyt nie jest w żadnym stopniu ograniczony czasowo. Nie potrzebujemy też pozwolenia na pracę. Nie zwalnia nas to jednak z odprawy, na której nie zadają zbędnych pytań.

IMG_3581

Czego wymaga urząd imigracyjny?

Rzeczą najważniejszą jest udowodnienie sposobu w jaki zamierzamy opuścić wyspę. Problemu nie ma, gdy przypływamy jachtem i cały czas jesteśmy wpisani na listę członków załogi, a jednostka jest na wyspie. W innym wypadku należy mieć bilet samolotowy do domu, na prom albo inny środek transportu . Jeśli przylatujemy samolotem, a odpływamy jachtem musimy okazać list od kapitana, potwierdzający że zabierze nas z wyspy. Istnieje też możliwość udowodnienia posiadania odpowiednich środków finansowych, żeby opłacić sobie hotel. Ta opcja nie wszędzie będzie respektowana.

Pamiętajmy o tym, że jednak wszystko tak naprawdę zależy od dobrej woli oficera imigracyjnego. Nawet jeśli okażemy wszystkie wymagane rzeczy, to ma on prawo odmówić nam wstępu do danego kraju. Jest to rzadkość, bo Karaiby utrzymują się w dużej mierze z turystyki. Jednak zauważyłem, że zdecydowanie preferują ludzi zostawiających pieniądze na wyspach.

Przekonałem się o tym podczas przyjazdu na wspomniane wcześniej Brytyjskie Wyspy Dziewicze. Schodziłem z jachtu, który odpływał. Oczywiście nie miałem innej łodzi, biletu do domy czy pieniędzy. Urzędnik w marinie pozwolił mi zostać jeśli zarezerwuje hotel. Tak zrobiłem, lecz nigdy się tam nie zjawiłem. Jednak podczas próby przedłużenia pobytu zostałem grzecznie wyrzucony, chociaż miałem gdzie mieszkać. W drugim przypadku pani oficer ze stolicy nie była dla mnie, aż tak wyrozumiała.

IMG_4049

Jak przekonać do siebie urząd emigracyjny?

Oczywiście sprytni podróżnicy i zaradni żeglarze znaleźli sposoby, żeby poradzić sobie z powyższymi trudnościami. Pierwszym ze sposobów jest rezerwacja biletu. Możemy wydrukować samą rezerwację i nie płacić za bilet. Jeśli w linach, którymi lecimy nie ma takiej możliwości, warto posłużyć się programem graficznym. Jest to najpopularniejszy sposób i nie słyszałem o sytuacji, żeby zawiódł.

Alternatywą jest uzyskanie listu od kapitana, którego jacht właśnie przebywa na danej wyspie. W tym wypadku należy pamiętać, że żeglarz podpisując taką notkę bierze za was odpowiedzialność. Nie jest łatwo przekonać do tego kogoś nieznajomego. Ale z wilkami morskimi szybko wchodzi się w dobre relacje więc warto próbować.

Rezerwacja hotelu czy wykaz z konta bankowego na jakąś rozsądną sumę albo zaproszenie od któregoś z mieszkańców są pomocne, ale tu wszystko zależy od nastawienia poszczególnych urzędników. Zasada jest prosta. Im więcej się na danej wyspie zarabia, tym ostrzejsze są procedury imigracyjne. Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu zwiedzanie Karaibów z pokładu jachtu i nie przejmowanie się tym wszystkim.

IMG_3556

Pozwolenie na pracę

Inną sprawą jest pozwolenie na pracę. Jeśli chcecie legalnie zarabiać, to bez żadnych dodatkowych formalności możecie to zrobić tylko na wyspach francuskich. W pozostałych wypadkach trzeba się ubiegać o specjalny dokument umożliwiający nam podjęcie pracy. Żeby było trudniej o taki papier musi wystąpić pracodawca, czyli najpierw musimy znaleźć kogoś, kto zechce nas zatrudnić. Co więcej w wielu wypadkach nie możemy być na wyspie w czasie trwania tej procedury.

Kary za nielegalny pobyt

Jednym z najbardziej restrykcyjnych miejsc na Karaibach jeśli chodzi o przepisy imigracyjne są Brytyjskie Wyspy Dziewicze.  Zapytałem w Urzędzie, co mi grozi, jeśli mimo wszystko nie opuszczę kraju. Informacja jaką otrzymałem to: tysiąc dolarów grzywny, dożywotni zakaz wjazdu do kraju oraz do roku więzienia. Słysząc to szybko zdecydowałem się na kupno biletu samolotowego.

Marek Kramarczyk

{:}{:en}

During my hitchsailing travel to Caribbean I got on Brithish Virgin Islands. Tired of few months journey I wanted at last stay for a while in one place. I found great restaurant where I was fed and had place to sleep instead of my help. Place was fantastic; small island in a bay visited only by sailors. Company was great , so decision to stay longer was easy. I must have visited an Immigration Office in capital to make my time there longer. On arrival I got stamp with two weeks permit. I heard that application to increase it is only formality if you have place to live. Reality appeared to be quite different. On Friday evening I heard that tomorrow I must be off the country. Dangerous looking female officer inform about it by her secretary. In result first time after five month of free travelling I paid for transport. The only way to leave island in such short time was plane. It was expensive. I spent all my money and landed on Sint Maarten almost without anything. This lesson made me find information. I gathered it in this guide, but beware it is about Caribbean. They were check there, although I think they will work in other parts of world.

palmy

Visas and permits on Caribbean

Caribbean countries generally don’t require visas from EU citizens. Only American Virgin Islands and Puerto Rico are places where you must have US visa. On Cuba you can obtain a tourist card which is enough for travelers.

On other islands you don’t have to get visa. However it doesn’t mean you just appear in country without telling anyone. It is necessarily to get staying permit. We can do it on check in after arrival and paying small fee. On an airport, in marina or harbor. It depends from our way of locomotion.

The only place which you aren’t bother with permit are French Islands. Visiting Martinique, Guadeloupe or Saint Martin is exactly the same like trip to Paris or Nice. You can use personal ID and our time there isn’t limited. We don’t need work permit too. But still check in is necessarily, though it is very quick and easy going.

IMG_3581

What does Immigration Office Requires ?

The most important thing is proving our way of departure from island. There is no problem where we arrive on yacht and all time on crew member list. The vessel must be on island. In other case we should have return plane ticket, ferry ticket to other place. If we come by plane and leave by yacht we must show captain letter which confirms that we can go by the boat.  Sometimes you can show that you have enough money to stay on island, but it is not respected everywhere.

Remember that all depends from good will of immigration officer. Even if we show all required things, officer can refuse us entrance to country. It happens extremely rarely, because Caribbean’s most profitable business is tourism.

IMG_4049

How to convince Immigration Office to let stay?

Of course clever travelers and smart sailors found ways to deal with these difficulties. First solution is booking of plane ticket. We can print only confirmation and don’t pay for a ticket. If airlines doesn’t provide this possibility it worth to use computer program and prepare your own document. It is the most common way and I haven’t heard about failure.

An alternative is obtaining a captain’s letter, whose yacht is already on the island. In this case remember that sailor who signs it, take  full responsibilities for your actions. It isn’t easy to convince stranger to do that, but with sea wolves you get close quite fast, so it is worth a shot.

Hotel booking or details of your bank account with reasonable amount of money or invitation from locals are helpful, but still everything depends from officers. Rule is simple. If island is rich, immigration law is restrict. The best solution is traveling by yacht, no problems at all.

IMG_3556

Work permit

Another thing is work permit. If you want to find legal job without any additional formalities you can do it only on French Islands. Normally you must get documents which allows you to work. To make it harder it is employer who can apply for that. So first we must find someone who want hire us. What’s more you must be off the island during process/

Penalties for illegal immigrants

One of the most immigration law restrict place on a Caribbean are British Virgin Islands. I asked in office what are consequences of illegal staying. The answer was  one thousand dollars fine, one year in prison and lifetime ban to BVI. After hearing that I quickly decided to buy plane ticket.

Marek Kramarczyk

{:}